Albedo to kolejna włoska marka głośników. Wyspecjalizowali się w nich ci Włosi tak samo jak w sportowych samochodach i motocyklach, nieodmiennie proponując rozwiązania wyczynowe, cieszące oko pięknym wyglądem a ucho pięknym brzmieniem. W przypadku głośników od Albedo ten wygląd wyjątkowo jest finezyjny i ciekawy wzorniczo, a przy tym bardzo praktyczny, bo nie zajmujący wiele przestrzeni. Smukłe, odchylone ku tyłowi głośniki łatwo obejść, łatwo wyszukać im miejsce nawet w niewielkim pomieszczeniu i łatwo trawić ich obecność nawet osobom obojętnym na muzykę, bo prezentują się wyjątkowo wytwornie. Nim jednak popadniemy w estetyczną euforię i ruszymy spływem rzeki pochwał, powiedzmy coś o samym wytwórcy.
Firma Albedo w sensie historycznym wiedzie nas do początku lat dziewięćdziesiątych, kiedy to rozpoczęły się prace nad matematycznym modelem obudowy głośnikowej z kanałem transmisyjnym. Nie szło bowiem o sam głośnik jako bezpośrednie, punktowe źródło dźwięku, tylko o aplikację takich głośników w całościowym rozwiązaniu geometrycznym. A ono, jak zwracają uwagę inżynierowie Albedo, jest równie ważne co same głośniki, a nawet jeszcze ważniejsze, bo dobrych głośników jest więcej niż dobrych obudów. Gdy chodzi o przyczyny takiego stanu rzeczy, to według ludzi z Albedo bierze się to z dwóch zasadniczych powodów – używania zamkniętych korpusów skrzyniowych i stosowania bass-refleksu. Jedno i drugie jest bowiem w sensie brzmieniowym szkodliwe, degradując zwłaszcza reprodukcję niskich częstotliwości, ale także degenerując całościowe związanie pasma. Jest wszakże na to sposób w postaci właśnie obudowy z wewnętrzną linią transmisji dźwięku, no ale nie jest on niestety banalnie łatwy do wdrożenia. Nie jest bowiem tak, że najpierw wymyślono obudowy skrzyniowe i bass-refleksy, a potem ktoś wpadł na pomysł linii transmisyjnej i teraz zostaje tylko tamte przestarzałe konstrukcyjnie rozwiązania wywalić na historyczny audiofilski śmietnik zastępując nowymi, lepszymi, tylko o liniach transmisyjnych wiedziano od dawna, a jedynie zaprojektowanie obudowy z taką linią to trudna sprawa. Trudna wręcz paskudnie, bo wymagająca skomplikowanych analiz matematycznych w oparciu o komputerowe modelowanie przestrzenno-akustyczne, a jeszcze na dokładkę okazuje się w trakcie takiego modelowania, że średnice głośników muszą być dobierane niezwykle starannie i mają swoje ograniczenia. Nie mogą być mianowicie bardzo duże i muszą w dodatku względem siebie zostać restrykcyjnie wyskalowane, co oczywiście nie ułatwia zadania i niewątpliwie zniechęca. A jakby tego było nie dość, to jeszcze same kanały akustyczne muszą być obliczane z wysokiego poziomu matematycznym rygorem i wykonane z odpowiednich materiałów, bo w toku wyliczeń okazało się, że są bardzo wrażliwe na wszelkie zmiany kształtu i na opór akustyczny ścian oraz ośrodka. Daje to razem sytuację, w której odnaleźć się mogą jedynie wybitni specjaliści od akustyki i modelowania komputerowego, tak więc nie są to warunki do spełnienia dla wszystkich, a szczerze mówiąc – dla prawie wszystkich niespełnialne. Ale nie dla Albedo i jego ludzi, a w każdym razie tak wynikałoby z tego co u siebie na stronie piszą. Czy odnosi się to także do brzmienia gotowego produktu i faktycznie całe to projektowanie powiodło się dając nową jakość, to dopiero będziemy sprawdzać na etapie odsłuchów, a na razie wróćmy do estetyki i konkretów technicznych.
Witaj Piotrze, czy to te kolumny, które mi polecałeś do mojego nowego pokoju ok 15-16 metrów kwadratowych ?
Pozdrawiam i dziękuję za opis
Włodek Łuczyński, Białystok
Szczerze mówiąc, Włodku, nie pamiętam. Ale chyba nie, bo ostatnio żeśmy nie rozmawiali więc chyba nie mogłem ich polecać. Ale to nie zmienia faktu, że to świetne i świetnie wyglądające głośniki, doskonale nadające się także do niewielkich pomieszczeń. Ale to z kolei nie zmienia faktu, że przed zakupem musi się samemu i tam gdzie mają grać posłuchać. Bezwarunkowo. Zarazem alternatyw masz masę, choć żadne jakie widziałem nie są takie ładne, a dźwięk tych Albedo jest naprawdę kapitalnej klasy. Ale czy to ujawnią w danych warunkach, w dodatku w niewielkim pomieszczeniu, tego nie da się zgadnąć.
Pozdrowienia
Dzięki, postaram się je wypożyczyć jak tylko będę miał wykończone pomieszczenie.
WŁ
Radzę zwłaszcza zwrócić uwagę na jakość stereofonii. Nie spotkałem dotąd głośników równie znakomitych pod tym względem.